W niedzielę 28.08.2016 na pożegnanie wakacji zawodniczki Cykloklasy Merida SP1 Rydułtowy wystartowały w wyścigu kolarskim Tour de Rybnik.
W klasyfikacji dziewcząt 11-12 lat w pierwszej szóstce zameldowało się na mecie 5 naszych dziewcząt
1 miejsce Łucja Szramowska
2 miejsce Roksana Milczarek
3 miejsce Paulina Landsfoit
4 miejsce Natalia Macha
6 miejsce Emilia Staniek
w grupie 8-10 lat wystartowały dziewczęta nowej klasy sportowej 4e i wywalczyły:
2 miejsce Larysa Kolańczyk
3 miejsce Natalia Kurek
6 miejsce Sara Bobrowska
10 Emilia Grabowska
11 Anna Wachełka
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Na zakończenie roku szkolnego reprezentacja naszej szkoły udała na się Mistrzostwa Polski Szkółek kolarskich do Raszkowa.
W sobotę rozegrano Mistrzostwa Polski w jeździe indywidualnej na czas natomiast w niedzielę Mistrzostwa Polski w wyścigu ze startu wspólnego. Nasze uczennice wywalczyły 3 medale: Emilia Ryszka brązowy medal w jeździe ind. na czas rocznika 2003 oraz brązowy medal w wyścigu ze startu wspólnego rocznika 2003, Paulina Landsfoit brązowy medal w wyścigu ze startu wspólnego rocznika 2004.
Wyniki
Sobota 26.06.2016 Mistrzostwa Polski jazda indywidualna na czas
rocznik 2003
3 miejsce Emilia Ryszka
9 miejsce Nikola Kajzerek
10 miejsce Agnieszka Bolenda
rocznik 2004
8 miejsce Martyna Papierok
13 miejsceŁucja Szramowska
14 miejsce Paulina Landsfoit
17 miejsce Magdalena Cop
18 miejsce Marta Matys
20 miejsce Natalia Macha
rocznik 2005
4 miejsce Weronika Mazurek
9 miejsce Emilia Staniek
16 miejsce Alicja Koczy
26.06.2016 Mistrzostwa Polski w wyścigu ze startu wspólnego
rocznik 2003
3 miejsce Emilia Ryszka
5 miejsce Agnieszka Bolenda
14 miejsce Nikola Kajzerek
rocznik 2004
3 miejsce Paulina Landsfoit
10 miejsce Łucja Szramowska
12 miejsce Magdalena Cop
15 miejsce Martyna Papierok
18 miejsce Natalia Macha
21 miejsce Marta Matys
rocznik 2005
5 miejsce Weronika Mazurek
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
W dniach 11-12.06.2016 w Koziegłowach i Pińczycach odbyły się Mistrzostwa Śląska w kolarstwie szosowym.
Zawodniczki Cykloklasy Merida Szkółka kolarska Rydułtowy wywalczyły 5 medali:
11.06.2016 Koziegłowy jazda indywidualna na czas
kategoria żaczka
Złoty medal Magdalena Cop
Brązowy medal Martyna Papierok
kategoria młodziczka
Brązowy medal Emilia Ryszka
12.06.2016 Pińczyce wyścig ze startu wspólnego
Złoty medal Paulina Landsfoit
Srebrny medal Łucja Szramowska
Także pozostałe nasze zawodniczki zajęły wysokie lokaty:
11.06.2016 Koziegłowy jazda indywidualna na czas
kategoria żaczka
4. Łucja Szramowska
5. Paulina Landsfoit
6. Roksana Milczarek
7. Marta Matys
9. Natalia Macha
10. Emilia Staniek
14. Marta Chwoła
15. Martyna Kawalec
16. Alicja Koczy
17. Zuzanna Augustyniak
18. Milena Kachel
19. Kamila Pietroniec
20. Julia Marcinek
22. Dominika Bielas
kategoria młodziczki
6. Agnieszka Bolenda
7. Nikola Kajzerek
12.06.2016 Pińczyce wyścig ze startu wspólnego
kategoria żaczki:
4. Magdalena Cop
5. Natalia Macha
10. Emilia Staniek
11. Martyna Kawalec
12. Dominika Bielas
kategoria młodziki
5. Emilia Ryszka
7. Nikola Kajzerek
9. Agnieszka Bolenda
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
W dniach od 27 do 29.05.2016 zawodniczki Cykloklasy Merida SP1 Rydułtowy brały udział w Pucharze Polski kobiet w kolarstwie szosowym w Darłowie.
Pierwszego dnia rozegrano Ogólnopolskie Kryterium Kolarskie o Puchar Burmistrza Miasta Darłowo
W kategorii żaczki nasze dziewczęta zajęły:
1 miejsce Martyna Papierok
3 miejsce Paulina Landsfoit
5 miejsce Magalena Cop
8 miejsce Łucja Szramowska
9 miejsce Roksana Milczarek
10 miejsce Marta Matys
11 miejsce Natalia Macha
12 miejsce Weronika Mazurek
17 miejsce Alicja Koczy
18 miejsce Emilia Staniek
20 miejce Zuzanna Augustyniak
w młodziczkach
8 miejsce Emilia Ryszka
14 miejsce Agnieszka Bolenda
25 miejsce Nikol Kajzerek
W sobotę rozegrano jazdę indywidualną na czas w Wiciach
kategoria żaczki:
4 miejsce Martyna Papierok
5 miejsce Łucja Szramowska
6 miejsce Paulina Landsfoit
8 miejsce Magdalena Cop
11 miejsce Natalia Macha
12 miejsce Marta Matys
13 miejsce Roksana Milczarek
15 miejsce Weronika Mazurek
17 miejsce Emilia Staniek
18 miejsce Alicja Koczy
19 miejsce Zuzanna Augustyniak
młodziczki:
25 miejsce Emilia Ryszka
35 miejsce Agnieszka Bolenda
37 miejsce Nikol Kajzerek
W niedzielę rozegrano wyścig ze startu wspólnego w Jarosławcu
kategoria żaczki
2 miejsce Martyna Papierok
3 miejsce Paulina Landsfoit
6 miejsce Łucja Szramowska
7 miejsce Natalia Macha
9 miejsce Magdalena Cop
10 miejsce Weronika Mazurek
11 miejsce Roksana Milczarek
13 miejsce Marta Matys
15 miejsce Emilia Staniek
16 miejsce Alicja Koczy
18 miejsce Zuzanna Augustyniak
młodziczki
22 miejsce Agnieszka Bolenda
23 miejsce Emilia Ryszka
Informacje ze strony http://www.rowerymerida.pl/aktualnosci/przemyslaw-niemiec-pod-wrazeniem-cykloklasy-merida.html
RELACJA ZE SPOTKANIA Z PRZEMYSŁAWEM NIEMCEM
– Bardzo się cieszę, że powstała taka inicjatywa jak Cykloklasa Merida. Jestem pod dużym wrażeniem tego, co tu zobaczyłem – powiedział Przemysław Niemiec podczas wizyty w SP nr 1 w Rydułtowach. Zawodnik grupy Lampre-Merida w środę 16 grudnia wprawił w zachwyt uczennice pionierskich klas kolarskich dla dziewczyn. – Kolarstwo to nie tylko sport dla chłopców. Mamy w Polsce zawodniczki na światowym poziomie, oby któraś z Was również była kiedyś wśród nich – życzył Niemiec. W lutym rozpocznie on swój nowy sezon.
„Co można robić na wielogodzinnym treningu oprócz pedałowania? Czy dobrze się Pan uczył? Z jaką kadencją Pan jeździ? Co jeść, ile spać?”. Na te i wiele innych pytań odpowiedział Przemysław Niemiec podczas wizyty w Cykloklasie Merida. Kolarz Lampre-Merida w środę 16 grudnia odwiedził w Rydułtowach pierwsze w Polsce klasy kolarskie dla dziewczyn na poziomie szkoły podstawowej. 6. zawodnik Giro d’Italia i zwycięzca etapowy Vuelta a Espana jest jednym z patronów honorowych projektu. – To duży zaszczyt, że tak wielki mistrz odwiedza nasze uczennice i pokazuje im, jak pracować i dążyć do celu, realizując przy tym swoją pasję. Myślę, że dziewczyny będą mogły utwierdzić się po dzisiejszym spotkaniu w tym, że robią to, co kochają – powiedziała Ilona Lemiesz, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 1 w Rydułtowach. W marcu br. odbyła się w niej inauguracja działalności Cykloklasy Merida. Od tego czasu młode adeptki kolarstwa wystartowały 44 razy, m.in. z dużymi sukcesami w Nutella Mini Tour de Pologne, w większości wyścigów zajmując wszystkie stopnie podium. – Ciężko pracujecie i efekty tej pracy bardzo nas cieszą. Jesteśmy tutaj, bo przygoda z rowerem sprawia Wam wielką radość a styl życia, który jest dla nas bardzo ważny, dla Was również jest bardzo istotny – stwierdziła Anna Bara, marketing manager Merida Polska, oddając głos gospodarzowi spotkania.
– Pamiętam Przemka, gdy zaczynał startować jako młody zawodnik w wyścigach makroregionu śląskiego. Trenowałem wtedy bardzo silną grupę zawodników, z którymi często walczył Przemek. Szybko zrobił na mnie duże wrażenie i zauważyłem, że z każdym startem pnie się do góry – wspominał Dariusz Skupień, trener Cykloklasy Merida. W swoim archiwum znalazł on wyniki Niemca z czasów juniorskich i zaprezentował je podczas spotkania w Rydułtowach. Najbardziej zapadła mu w pamięć górska „czasówka” na wymagającej trasie Pucharu Polski. Kolarz z Pisarzowic startował na niej jako drugoroczny junior młodszy. – Gdy zapytałem po wyścigu o to, kto wygrał, usłyszałem: „Niemiec”. Zapytałem jeszcze raz, kto z Polaków wygrał. „Przemek Niemiec”. Zrozumiałem wtedy, że ten młody chłopak robi olbrzymie postępy – zamyślił się Skupień. Patron honorowy Cykloklasy Merida nie krył podziwu dla projektu kolarskich klas w Rydułtowach. – Bardzo się cieszę, że powstała taka inicjatywa jak Cykloklasa Merida. Jest w niej bardzo duży potencjał.
Czasem trzeba zacisnąć zęby
Sukcesywne postępy zaprowadziły zawodnika z Pisarzowic na szosy najważniejszych wyścigów świata. Wcześniej jednak musiał porzucić inne młodzieńcze pasje i przekonać rodziców, że rower to jest to. – Moja przygoda z kolarstwem rozpoczęła się dość dawno, bo w 1994 r., byłem już zawodowcem, gdy się urodziłyście – zwrócił się do zawodniczek Cykloklasy Merida. – Musiałem prosić rodziców o zgodę na zapisanie się do Sokoła Kęty. Wcześniej ćwiczyłem judo i piłkę nożną. Rodzice zastanawiali się, po co mi kolarstwo, ale przekonałem ich. Wyrazili zgodę i myślę, że nie żałują tej decyzji – dodał. Niemiec spędził w Sokole Kęty pierwsze 4 lata swojej kariery, ścigając się co weekend. – Po wieku juniora i zdobyciu górskiego mistrzostwa Polski przeszedłem do wyższej kategorii. Pierwszy rok spędziłem w niej w polskich grupach, a później wyjechałem do Włoch. Do dzisiaj tam się ścigam i spędzam w Włoszech znaczną część roku, to będzie mój 16. sezon startów we włoskich grupach – powiedział zawodnik Lampre-Merida. Jego przykład pokazuje, jak ważny w kolarstwie jest odpowiedni charakter. – Nie było łatwo wyjechać w tak młodym wieku, zostawiając rodzinę i przyjaciół w Polsce. Trzeba było zacisnąć zęby i podjąć taką decyzję. Do kolarstwa jest potrzebna wytrwałość i zdrowie. Jeżeli te dwa warunki są spełnione, można się rozwijać. Czasami przychodzą załamania i ciężkie chwile. Wtedy jest potrzebna wytrwałość, by powiedzieć, że nawet jeśli dzisiaj mi nie poszło, to jutro będzie lepiej. Właśnie takiej wytrwałości Wam życzę – podkreślił Przemysław Niemiec.
Duże wrażenie zrobiła na młodych zawodniczkach liczba kilometrów, które pokonuje zawodowy kolarz. – W ciągu roku przejeżdżam ok. 32 tys. km, a w całej swojej karierze pokonałem już ponad pół miliona kilometrów – powiedział Niemiec. Pytany o najważniejsze starty w dotychczasowej karierze, jeden z czołowych polskich kolarzy wspomniał o olimpiadzie, mistrzostwach świata oraz wielkich tourach. – Marzeniem każdego sportowca jest to, żeby wystartować w igrzyskach olimpijskich, mnie udało się to w 2008 r. w Pekinie [Niemiec był 16. w wyścigu ze startu wspólnego – red.] i było to niesamowite przeżycie. Życzę Wam, żeby któraś z Was też ścigała się kiedyś na olimpiadzie – stwierdził Niemiec, dodając, że bardzo ceni sobie również liczne starty w mistrzostwach świata, szczególnie w wyścigu po złoto Michała Kwiatkowskiego. Kolarz z Pisarzowic ma na swoim koncie najwięcej startów w mistrzostwach świata spośród wszystkich Polaków w historii [9 ze startu wspólnego – red]. Wziął także udział w 10 wielkich tourach. – 3 tygodnie ścigania i prawie 4 tysiące kilometrów bardzo wyczerpują, jednak wyścigi te mają swój wielki urok, w końcu są najważniejsze na świecie. Mnóstwo kibiców przy trasie to dodatkowa motywacja, żeby ścigać się jak najlepiej mimo zmęczenia.
W ogniu pytań
Podczas spotkania w Rydułtowach można się było przekonać, że kolarstwo kobiece ma się w Polsce coraz lepiej. – W czasach gdy Przemek wygrywał swoje pierwsze wyścigi, w województwie śląskim startowała czasami jedna dziewczyna, czasem dwie. Kolarstwo kobiece mocno się rozwinęło, co widać także na przykładzie Tour de Pologne i planowanej edycji wyścigu dla kobiet – podkreślił Dariusz Skupień. – Kolarstwo to nie tylko sport dla chłopców, ale też dla dziewczyn. Warto go uprawiać. Mamy w Polsce zawodniczki na światowym poziomie, oby któraś z Was również była kiedyś wśród nich – życzył zawodniczkom Cykloklasy Merida Niemiec, który wierzy, że w ciągu kilku najbliższych lat doczekamy się polskiej szosowej mistrzyni świata. – Oby tylko takich projektów jak Cykloklasa Merida rozwijało się jak najwięcej – zaznaczył.
O tym, że dwukołowej pasji dziewczyn z Rydułtów wystarczyłoby do obdzielenia kilku kolarskich szkółek, można się było przekonać, gdy nadszedł czas na ich rozmowę ze swoim patronem honorowym. Młode adeptki kolarstwa prześcigały się w zadawaniu pytań. – Jak wygląda dzień zawodowca w trakcie sezonu i po nim? Co jeść, jak odpoczywać i ile spać? Ile godzin dziennie Pan trenuje? Co robi kolarz w autokarze grupy po wyścigu? Ile osób ze sztabu ekipy przypada na jednego zawodnika? Z jaką kadencją najczęściej Pan jeździ? Ile kalorii dziennie Pan potrzebuje? Czy dobrze się Pan uczył? Czy słuchał Pan swoich rodziców? – pytały zawodniczki Cykloklasy Merida. Przemysław Niemiec udzielał wyczerpujących odpowiedzi, nie uciekając od niewygodnych tematów. – Jakie było moje najgorsze miejsce na wyścigu? Udało mi się kiedyś przyjechać jako ostatni. Był to wyścig w Austrii i panowały wtedy straszne warunki pogodowe. Od startu wyjątkowo źle mi się jechało, ale zawziąłem się i powiedziałem sobie, że ukończę wyścig, choćby na ostatnim miejscu. Dopiąłem swego – opowiadał z uśmiechem Niemiec.
Najpierw Giro, później Rio?
Gdy zawodniczki Cykloklasy Merida dowiedziały się, że treningi zawodowego kolarza mogą trwać nawet 7 godzin, zaczęły się zastanawiać, czy aby nie robi się wtedy na rowerze nudno. – Nie słucham na rowerze muzyki, bo nie czuję się wtedy pewnie a samochodów wokół nie brakuje. Czasami wymyślam nowe trasy, wykonuję też na rowerze różne specyficzne ćwiczenia. Zapewniam, że nie nudzę się nawet podczas długich treningów – przyznał ambasador marki Merida w Polsce. Dziewczyny z dużym zaciekawieniem słuchały także opowieści Niemca o jego dawnym dzienniczku treningowym, takim samym jak ten, w którym same szczegółowo opisują swoje treningi. Zawodnik Lampre-Merida przedstawił w Rydułtowach swój program startów na pierwszą połowę 2016 r. – Spokojnie wejdę w sezon i zacznę się ścigać w lutym, rozpoczynając od włoskich klasyków. Ważnym wyścigiem będzie dla mnie Tirreno-Adriatico, a wcześniej Strade Bianche, wyścig szutrowymi drogami, który bardzo lubię. Następnie czeka mnie Wyścig Dookoła Kraju Basków, Wyścig Dookoła Turcji i Giro d’Italia, najważniejszy start w pierwszej części sezonu – zapowiedział Niemiec. Dopytywany o to, czy szykuje się do wyścigu olimpijskiego w Rio, podkreślił, że zależy mu na tym, aby znaleźć się w ścisłym składzie reprezentacji Polski na olimpiadę, który zostanie ustalony w trakcie sezonu. – Trzeba być w dobrej dyspozycji, start w Rio byłby bardzo prestiżowy. Wiem, że trasa wyścigu olimpijskiego jest bardzo wymagająca, właśnie taka by mi odpowiadała. Wszystko w moich nogach, żeby trafić z formą i ścigać się w Rio – podkreślił.
Trening to podstawa
Podczas spotkania w Cykloklasie Merida nie mogło się obyć bez treningu. Przemysław Niemiec udzielił kilku wskazówek młodym zawodniczkom ćwiczącym na cykloergometrach i kolarskich rolkach. Docenił również wyposażenie klas kolarskich. Wielkie wrażenie zrobiła na nim także imponująca wystawa trofeów Cykloklasy Merida. Kandydatki na przyszłe mistrzynie twardo stąpają jednak po ziemi, wiedząc, że do wielkich sukcesów w elicie potrzeba systematycznej pracy i cierpliwości. Mają się na kim wzorować. Jeśli popularność mierzyć liczbą rozdanych autografów, kolarz Lampre-Merida jest w Rydułtowach prawdziwym idolem. Pamiątką po spotkaniu z nim będzie dla młodych zawodniczek także koszulka kolarska włoskiej grupy z podpisem Niemca i wiele ciepłych słów, które skierował pod adresem Cykloklasy Merida. – Bardzo dziękuję za zaproszenie, jestem pod dużym wrażeniem tego, co tu zobaczyłem, i z chęcią będę śledził Wasze dalsze poczynania. Życzę Wam wytrwałości na treningach, nie zapominajcie też o nauce – powiedział Niemiec. – Połamania kół i jak najwięcej wygranych wyścigów. Zmierzacie w dobrym kierunku, macie dobrego trenera i właściwe zaplecze. Mam nadzieję, że za jakiś czas znowu się spotkamy i opowiecie mi o swoich kolejnych sukcesach. Do zobaczenia!
***
Galeria zdjęć z wizyty Przemysława Niemca w Rydułtowach znajduje się na profilu Merida Polska na FB.
Informacje ze strony; http://www.rowerymerida.pl/aktualnosci/przemyslaw-niemiec-odwiedzi-cykloklase-merida.html
Przemysław Niemiec, jeden z czołowych polskich kolarzy szosowych, w środę 16 grudnia odwiedzi w Rydułtowach zawodniczki Cykloklasy Merida. To pierwsze w Polsce klasy kolarskie dla dziewczyn na poziomie szkół podstawowych. Zawodnik Lampre-Merida jest patronem honorowym projektu. – Dziewczyny będą miały okazję poznać go bliżej, potrenować z nim i skorzystać z jego doświadczenia – mówi Dariusz Skupień, trener i wychowawca młodych zawodniczek, który z bliska śledził początki kariery Niemca.
fot. BettiniPhoto
– Cieszę się, że mogę być częścią tego projektu. Nawet jeśli nie każda z dziewczyn zostanie w przyszłości mistrzynią, wszystkie mogą rozwijać się lepiej dzięki przygodzie z rowerem. Szczególnie jeśli jest ona profesjonalnie przygotowana. Trzymam kciuki za dziewczyny, oby rower zawsze sprawiał im przyjemność – powiedział Przemysław Niemiec przed inauguracją działalności Cykloklasy Merida w marcu br. Od tego czasu dziewczyny z kolarskich klas w Rydułtowach wystartowały w 44 wyścigach na szosie i w terenie, w większości z nich zajmując wszystkie stopnie podium. Do ich najważniejszych osiągnięć należą sukcesy w Nutella Mini Tour de Pologne. – Najmilej wspominamy start w Nowym Sączu, gdzie 8 naszych zawodniczek zameldowało się w pierwszej „10” klasyfikacji dziewcząt w wieku 11-12 lat – mówi Skupień. Dziewczyny z Rydułtów zajęły wówczas całe podium, podobnie jak w Zakopanem. Podczas finału Nutella Mini Tour de Pologne w Krakowie zawodniczki Cykloklasy Merida finiszowały na dwóch pierwszych pozycjach. – Najbardziej cieszy mnie fakt, że duża grupa naszych dziewczyn potrafi zameldować się na mecie zawodów w ścisłej czołówce krajowej – nie kryje zadowolenia ich trener.
Osiągnięcia młodych adeptek kolarstwa wzbudziły duże zainteresowanie nowym naborem do klas kolarskich w Szkole Podstawowej nr 1 w Rydułtowach. Od września br. Cykloklasę Merida reprezentują 33 zawodniczki, które mają szansę pójść w ślady swoich patronów honorowych. Są nimi Eugenia Bujak, mistrzyni Polski na szosie i Europy na torze, Gunn-Rita Dahle Flesjaa, najbardziej utytułowana kobieta w historii kolarstwa górskiego, oraz Przemysław Niemiec, jeden z czołowych polskich kolarzy szosowych. Pierwsza z nich odwiedziła już Cykloklasę Merida, w środę 16 grudnia to samo zrobi zawodnik Lampre-Merida. – Dziewczyny miały okazję spotkać Przemysława Niemca na Tour de Pologne, bacznie obserwowały przygotowania do każdego z etapu, później kibicowały mu na trasie. Bardzo się cieszą, że ich patron będzie gościem Cykloklasy Merida. Będą miały okazję poznać go bliżej, porozmawiać i potrenować z nim, skorzystać z jego doświadczenia – mówi Dariusz Skupień. Otwarte dla wszystkich kibiców kolarstwa spotkanie rozpocznie się o 9.00 w SP nr 1 w Rydułtowach (ul. św. Maksymiliana Kolbego 5).
Wspinał się jak kozica
– Przemysława Niemca nie trzeba reklamować, wszyscy go doskonale znają i cenią, gdyż jest ikoną polskiego kolarstwa – uważa trener Cykloklasy Merida. Zwycięzca etapowy Vuelta a Espana 2014 i 6. zawodnik Giro d’Italia 2013 pierwsze kolarskie kroki stawiał na oczach Dariusza Skupnia. – Poznałem Przemka, gdy rozpoczynał swoją przygodę z kolarstwem w klubie Sokół Kęty. Tam pod troskliwym okiem doskonałego trenera Piotra Karkoszki rozwijał systematycznie swój talent. Obserwowałem Przemka praktycznie co tydzień na wyścigach, gdy rywalizował z moimi wychowankami – wspomina wychowawca dziewczyn z Rydułtów. Dysponował on wówczas mocną grupą zawodników z Sebastianem Jezierskim na czele (trzykrotny uczestnik mistrzostw świata juniorów). Walczący z nimi Niemiec szybko zwrócił na siebie uwagę. – Na zgrupowaniach reprezentacji makroregionu śląskiego widzieliśmy, że ten wysoki szczupły chłopak z dużą determinacją trenuje i goni czołówkę krajową. Już wtedy podczas badań wydolnościowych prowadzonych przez trenera kadry Śląska Pana Adama Gęszkę widzieliśmy ogromny potencjał talentu Przemka – mówi Skupień. Szybko okazało się, że Niemiec to urodzony góral. – Po jego pierwszym sukcesie, zwycięstwie w jeździe indywidualnej na czas w trudnym górzystym terenie Pucharu Polski, było oczywiste, że Przemek wspina się niczym kozica na górskie przełęcze i w tej kolarskiej specjalności jest doskonały – podkreśla trener Cykloklasy Merida. – W późniejszym czasie wielokrotnie potwierdzał swój geniusz w najtrudniejszych wyścigach etapowych i mistrzostwach Polski – dodaje.
fot. BettiniPhoto
Pójdą w ślady mistrzów?
Dariusz Skupień nie przestał śledzić kariery kolarza z Pisarzowic po jego wyjeździe do Włoch w 2000 r. – Starty we wszystkich trzech wielkich tourach, fantastyczne Giro w 2013 roku, wygranie etapu na Vuelcie oraz znaczący udział w sukcesie Michała Kwiatkowskiego na mistrzostwach świata wystawia mu najlepsze świadectwo – przekonuje. Bardzo cieszy go fakt, że Przemysław Niemiec firmuje Cykloklasę Merida swoim nazwiskiem. – Nasi patroni honorowi to sportowcy, którzy dzięki sumiennej pracy osiągnęli sukces i stali się wzorem do naśladowania – tłumaczy Skupień. Choć jego podopieczne marzą o podobnych sukcesach i mogą się już pochwalić pierwszymi znaczącymi wynikami, dążenie do mistrzostwa sportowego nie jest jedynym zamierzeniem twórców kolarskich klas w Rydułtowach. Chcą oni rozwijać w dzieciach dwukołową pasję jako narzędzie do realizacji wielu różnych celów. – Gdy rower stanie się ich przyjacielem, rozwinie ich nie tylko pod względem motorycznym, ale stanie się też drogą do realizacji marzeń, będzie ich wzmacniał w sferze psychicznej. Nauczy ich, że praca włożona w przygotowania zaprocentuje sukcesami, sprawi satysfakcję i zmotywuje do dalszych działań – wylicza Skupień. 16 grudnia o tym samym zaświadczy w Rydułtowach Przemysław Niemiec. Nie tylko odpowie on na wszystkie pytania zawodniczek Cykloklasy Merida, ale też poćwiczy z nimi w sali przeznaczonej do zimowych treningów i zaprezentuje im swój rower startowy. – Chcę być dobrze przygotowany do nowego sezonu, motywację do jazdy na wysokim poziomie mam bardzo dużą – mówił kolarz Lampre-Merida, rozpoczynając treningi przed pierwszymi startami w 2016 roku. Już w najbliższą środę dodatkową motywację z pewnością zapewnią mu młode, ale bardzo głośno dopingujące swojego ulubieńca zawodniczki z Rydułtów.